Komentarze: 0
Rano jak wstalam ciagle wysylalam sms-y z komorki mojej mamy,niezle az to nabuli,ale to nie mój problem :P.Do poludnia poszlam do bibioteki.Potem poszlam na scholkę.Później czytalam ksiazke i grala na komórce oraz bawilam sie z moim elektronicznympieskiem Q-PTE'em slodki jest.Mialam dzisiaj niezly humor ,a na scholi tyle sie smialam, ze mozna bylo sluchac tego śmiechu godzinke.Ok no to narazie tyle nara.