Komentarze: 0
Hejka!Dzisiaj bylo tak jak zwykle.W skozle napisalam sprawdzian z matmy.Nie byl nawet taki strasznie trudny.Potem wracalam ze szkoly i jakieś glupie chlopaki z klasy mojej stszrszej koleżnki staly na chodzniku i jednej z nich( nie podam nazwiska) Rafal wstadzil mi śnieg pobb bluzkę.Bylam starsznie wściekla,mokra i na odoatek bylo mi zimno!Mialam ochotę zabić,ale się powstrzymalam.Jak tylko przyszlam do domu to wskoczylam do wanny z gorącą wodą i już mi owiele lepiej.Zjadalam jeszcze zupkę i jest dobrze.Oprócz tego nic ciekawego się nie dzieje.PaPa!
